sobota, 5 maja 2012

5.05.2012

Ipada zablokowalam, laptopa zostawiam w pracy i tak dziś w końcu pisze na telefonie:).... Brakuje mi pisania , bo kiedy pisze jest to tylko moje i wiem , ze nikt mi nie będzie przerywał lub dopowiadal. Ostatnio wiele sie dzieje i duzo by pisać ale ze względu na porę oraz słaba baterie w telefonie napisze tylko o tym co najważniejsze. Odzwyczailam sie od trybu życia kiedy Natalka musiała przebywać na oddziale pierwszym szpitala w prokocimiu. Jak narazie przychodzimy w wyznaczone dni na oddział dzienny bierzemy Chemie i wracamy do domu, zbliżamy sie do końca chemi podawanej dozylnie:) .... Przed nami co prawda najgorszy endoksan i dwie czwórki arc , ale z drugiej strony to już tylko 9 woreczkow tego świństwa i zostaną tylko tabletki.... Bardzo chciałabym aby Natalka była już po bo ostatnio przez sterydy przytyla prawie 10 kilo jest smutna, nic ja nie cieszy, zmęczona ,odparzona i wiecznie głodna a przez to nerwowa.Powiedziala do babci ze jej największym marzeniem jest obudzić sie i być zdrowa.... Nie chodzimy na jedynkę , ale nie mogłam nie odwiedzić Madzi z Jasiem, polubilam ja i to bardzo posiada cechy , które u sporej Czesci ludzi dziś gdzieś głęboko zanikają ... U JAsia bez zmian wyczekuje dnia kiedy uda im sie wyjść do domu, bo oprócz tej tragedii która ich spotyka szpital i inni dodatkowo przytlaczaja , a przy tym wszystkim można zwariować . Czy tego chcemy czy nie rozmawiamy o osobach których wspólnie poznalysmy w szpitalu i tak kiedy powiedziała mi ze syn Państwa Czenczek zmarł ....Zamarłam , mama Sandrusi ładnie dziś napisała o życiu porównując je do banki mydlanej .... Nic dodać nic ująć

1 komentarz:

  1. tak, czytalam.. alez mi zle, ta bezsilnosc mnie tak doluje, nie umiem pogodzis sie z ta niesprawiedliwoscia i wkurza mnie to, jak ktos probuje wnawiac, ze Pan Bog ma w tym jakis cel, k..a jaki??!!

    Natalko, serce sie jednak troszke cieszy, bo u Ciebie lepiej, bo idziesz do przodu, ale jakze wzruszylo mnie Twoje piekne marzenie.. Jezu, jaka Ty jestes madra i juz "dorosla" w tym malym cialku.. Ruda, masz cudowna Coreczke!!

    Jasiu... serce mnie tak boli, tak blagam o Cud dla Ciebie, Malutki Ty nasz :(:(:(

    OdpowiedzUsuń