czwartek, 15 sierpnia 2013

Karolinko Aniolku czuwaj nad swoimi rodzicami

Dawno mnie tu nie było , wspaniała pogoda , duzo pracy i zwykle dni sprawiały ze nie bardzo miałam czas... zastanawialam sie nawet czy nie przestanę pisac i wtedy dostałam smsa od znajomej ze szpitala ...... "Karolinka Kubik zmarla 5 min temu." - to było 13 sierpnia o równej 19 . Siedzialam w pokoju z teściowa i dziećmi , łzy same spływaly mi po oczach teściowa nawet nie pytała , popatrzyla na mnie i powiedziała " Natalka jest zdrowa ".... Bałam sie zadzwonić do mamy Karolinki ; w takich sytuacjach nigdy nie wiadomo ani co powiedzieć ani jak sie zachować , napisałam więc smsa "Tak mi przykro , łącze sie z Wami w bólu ... Nie wiem co napisać płacze razem z wami ." .... wieczorem wzięłam cos na spanie , przez kolejny dzien bilam sie z myślą by zadzwonić zapytać czy cos potrzebuje i nagle zadzwonił telefon. Rozmawialiśmy długo płaczac i pytając dlaczego Karolinka dlaczego dzieci muszą tak cierpieć ... nie wiedziałam co mówić bo nie ma słów ... rozmawialiśmy o sukience dla Karolinki o tym ze trumna będzie otwarta. Mama Karolinki chce aby Ola ( mama Kuby , ktora im pomagała ) mogła sie pożegnać . Zastanawiam sie czy nie zadzwonić do Oli i nie odwieść jej od tego bo byłam na potrzebach dzieci i jest to tak wielka trauma i trudne do przeżycia chwile dla rodziców i rodziny , a także wszystkich obecnych , ze az trudno sobie wyobrazić otwarta trumnę .... Nie rozumie dlaczego takie tragedie spotykaja te malenstwa, dlaczego ???? Mama Karolinki w rozmowie ze mna znalazla sily by powiedziec mi ze wszystkie pieniazki z fundacji przekazala na inne dzieci mowiac " my ta walke przegralysmy , ale moze ktos inny dzieki tym pieniadza ja wygra"....pogrzeb jest w Olkuszu w sobote o 13 w kaplicy na cmentarzu.

2 komentarze:

  1. (*)... ciężkie to wszystko, bardzo ciężkie :(
    Karolinko, Aniołku <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się cieszę, że wróciłaś!!! widzę info o Twoim nowym poście, ale wchodze i go nie ma :(

    OdpowiedzUsuń