niedziela, 7 lipca 2013

Ufff....

Uffff jak gorąco , uffff jaka ulga ze z Natalka trafilyśmy oczywiście z polecenia do dobrej Pani doktor , ktora odrazu potwierdziła moje obawy i przekonanie ze ta wysypka to reakcja lekowa i przepisała właściwa masc ze sterydami . Wysmiala wcześniejszych lekarzy i trochę sie chyba nawet przeraziła ze takie cos ma miejsce i ze przez lekarzy niepotrzebnie cierpią pacjenci i zupełnie nie potrzebnie narażani sa na wysokie koszty leczenia, ktore w naszym wypadku wyniosly prawie 2500 tys zł .Natalka ma sie coraz lepiej a uciążliwe chrostki znikają . Dzis nie mam weny do pisania bo w głowie duzo spraw mi siedzi a w najbliższych dniach kilka spraw na których mi zależy znajdzie swoje rozwiazanie lub zostanie wykonany jakiś kolejny ruch od którego znowu będzie cos zależało .....ale tak na happy and napisze ze dzis za nami fajny dzien ...rano pojechałam z dziećmi do OPN czyli Ojcowa i trochę sobie pochodzilismy po lesie, zwiedzilismy jaskinie lokietka a pózniej pojechaliśmy nad wodę .... Na prawdę fajny dzien :)

1 komentarz:

  1. I całe szczęście, ale to fakt są lekarze i Lekarze - moja babcia właśnie trafiła na OIOM, bo lekarka która prowadziła Jej leczenie po ostatnich anomaliach ze zdrowiem, przedawkowała lek i zatruła Babci organizm... brak mi słów.
    Dobrze, że u Was ok, trzymam kciuki za dalsze powodzenie :)

    OdpowiedzUsuń