poniedziałek, 22 kwietnia 2013

... Chwila wolnego czasu, właśnie jadę tramwajem do pracy ... Chciałabym zeby było kolorowo, ale nie jest.... u nas bez zmian próby wątrobowe podniesione więc mamy przerwę w chemi do jutra pod warunkiem ze próby poszły w dół . Cieszy mnie jedno ze na tych wizytach w szpitalu chodzimy w końcu do jednej i tej samej Pani Doktor bo to ułatwia kontakt i zdobycie dokladniejszych informacji na temat stanu zdrowia dziecka. W szpitalu nie spotkałam nikogo ze znajomych, ale niestety na jedynce tak.... Karolcia wróciła z intensywnej bo podali jej inna Chemie , ma drugi nawrót - dzis może zrobią jej punkcje , jesli miałaby remisje to czekają ja dwa bloki chemi i przeszczep . Dawca znaleziony gdzieś w Polsce juz czeka oby wszystko sie udało . Trzymam kciuki , dzis mama Karolinki do mnie zadzwoniła z zapytaniem czy nie znam kogoś kto mógłby pożyczyć im pieniadze bo opieka wypłaci im je dopiero w przyszłym miesiącu a oboje z mezem nie pracują . Sama borykam sie ostatnio z bezruchem u siebie w firmie , jednej i drugiej... nie pamietam , zeby kiedykolwiek było tak kiepsko. Plakaty rozwiesilam, na 1% namawiam wszystkich , których znam i od czasu do czasu przelewem pieniążki na fundacje walki z rakiem. Obiecałam ze do niej przyjade... na oddziale jest tez mala Ania , powoli zaczyna wychodzić na jaw błędna decyzja w leczeniu Ani z zwlekaniem operacji - dlatego jest nawrót . Mateusz ktory leczył sie z nami na białaczkę limfoblastyczna jest na intensywnej ma nawrót i jakby tego było mało ma tez druga białaczkę szpilkowa. Leczenie jednej przeszkadza i budzi druga, lekarze nie wiedza co robić .... Mama Karolci mówi ze na oddziale nie ma tego wsparcia co kiedyś , ze nowi rodzice to juz nie to co kiedyś , o wszystko trzeba sie prosić , kuchni nie sprzątają itd CIEŻKO

2 komentarze:

  1. dzisiaj wróciliśmy z rezonansu, nie znam jeszcze wyniku Adasia. Widzieliśmy mamę Mateusza, Kacpra, Karolinki - serce boli. Widzieliśmy też znajome dzieci u których jest wszystko dobrze, cieszymy się bardzo ale nasze myśli są głównie z tymi, którzy walczą znowu ...
    Gosiu czy masz jakiś bliższy namiar jak można pomóc rodzicom Karolinki, poza fundacją żeby pieniądze szybciej dotarły do nich, niewiele mogę ale może każdy po parę groszy. Jeśli nie tu to meil do mnie napisz, Bożena
    e-mail gebbusia@op.pl

    OdpowiedzUsuń