sobota, 23 marca 2013

Pomóżcie Ani Rutce i Karolince Kubik

Najwyższy czas cos napisać .... Jesli ktoś choć trochę mnie zna wie ze niemożliwe jest to bym po tak długim milczeniu napisała ze wszystko ok i ze wszystko po staremu itd. Długo po powrocie z urlopu nie pisałam i to wcale nie wynika z tego ze nie chciałam , ale jakoś tak dziwnie siadałam przed telefonem na którym stukam te moje posty i nie mogłam nic napisać tak jakby to nie był mój blog. Obietnica pisania na urlopie legla w gruzach bo nie było czasu a i tyle sie działo , ze nawet z moją bujną wyobraźnią nie przyszło by mi to głowy . Nawet dzis o pewnych sprawach nie wiem jak napisać bo zaczynam wątpić w moje umiejętności oceniania ludzi . Wychodzi na to ze nie ufam nikomu a jesli juz kogoś tym zaufaniem obdarze to okazuje sie ze dokonalam złego wyboru. To jednak co chce napisać na temat wyjazdu i tego co słychać u nas może poczekać .... bo dzis w galerii handlowej kiedy odebrałam Natalke z urodzin koleżanki , pewien mężczyzna zapytał czy nie dorzuce swojej cegiełki dla fundacji walki z rakiem. Nie było dyskusji powiedziałam ze oczywiście bo same przez to przechodzimy i nagle kiedy zwróciłam uwagę na ulotkę która od niego dostałam nogi mi sie ugiely i rozplakalam sie .... Na zdjęciu zobaczyłam malutka Anie Rutke , z która lezalysmy na jedynce w prokocimiu . Cieżko wogole cokolwiek sensownego mi napisać bo to cholernie niesprawiedliwe ze po tym wszystkim co Ania juz przeszła teraz czeka ja dalsza walka i niestety amputacja oczka ... W poniedziałek Zadzwonie do fundacji i poproszę o plakaty , które rozwiesze wszędzie gdzie tylko bede mogła , a zacznę od tego miejsca w którym pracuje a prze które dziennie przewija sie mnóstwo ludzi .... może pomogą ... www.fundacjawalkizrakiem.pl/108,a,ania-rutka.htm oraz link Karolci www.fundacjawalkizrakiem.pl/102,a,karolinka-kubik.htm ... jesli ktoś z Was może pomoc to błagam zróbcie to wspaniala dziewczynka i dobrzy ludzie, z góry dziękuje :)

1 komentarz:

  1. http://www.photoblog.pl/dlasandrusi/148417289/film-z-apelem-o-pomoc-dla-jasia.html

    OdpowiedzUsuń